Nieużywane coraz rzadsze. Coraz bardziej zaszczute przez
słowa młodsze i silniejsze. Słowa takie chowają się jeszcze w książkach lub na
wsiach. Żerują przy osadach ludzkich, znajdując
jakiegoś nosiciela, który opiekuje się nim , przekazując je czasem młodszemu pokoleniu. Ale nie zawsze.
By " zatrzymać " słowo w Bibliotece w Lesznie odbył się 29.09.2016r. konkurs " Język polski w czasie i przestrzeni" . Tematem konkursu były " Wykopki", a celem było przypomnienie słów , które wyszły już z codziennego użytku .
" Kołem ratunkowym " dla dzieci byli członkowie stowarzyszeń z Torek i Leszna. To oni objaśnili dzieciom jak dawniej wyglądały wykopki na wsi, jakich używano narzędzi i do czego one służyły. Padło wiele słów, które dziś już nie funkcjonują w naszych wsiach np. gara, chomonto, poszorki , dyszel, niecka, kaciuba, pomiotek, klepisko, cep...itp.
Spotkanie odbyło się w miłej atmosferze integrując równocześnie starsze i młodsze pokolenie.
Mamy nadzieję , że dzięki takiemu spotkaniu " przedłużyliśmy" życie niektórych słów.
By " zatrzymać " słowo w Bibliotece w Lesznie odbył się 29.09.2016r. konkurs " Język polski w czasie i przestrzeni" . Tematem konkursu były " Wykopki", a celem było przypomnienie słów , które wyszły już z codziennego użytku .
" Kołem ratunkowym " dla dzieci byli członkowie stowarzyszeń z Torek i Leszna. To oni objaśnili dzieciom jak dawniej wyglądały wykopki na wsi, jakich używano narzędzi i do czego one służyły. Padło wiele słów, które dziś już nie funkcjonują w naszych wsiach np. gara, chomonto, poszorki , dyszel, niecka, kaciuba, pomiotek, klepisko, cep...itp.
Spotkanie odbyło się w miłej atmosferze integrując równocześnie starsze i młodsze pokolenie.
Mamy nadzieję , że dzięki takiemu spotkaniu " przedłużyliśmy" życie niektórych słów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz