Jak myślicie? Czy zajęcia dodatkowe
odgrywają istotną rolę w naszym życiu? Czy potrafimy żyć bez hobby?
Odpowiedz nasuwa się sama, bo
przecież potrzeba samorealizacji znajduje się na samym szczycie piramidy
potrzeb.
O swoim hobby opowiadała Pani Maria
Zych z Medyki na spotkaniu, które odbyło
się dnia.9.10. 2014r. w bibliotece w Lesznie.
Panie, choć zajęte sprawami dnia
codziennego stwierdziły, że aby nie dać się zwariować trzeba znaleźć w naszym życiu
również czas na drobne przyjemności, na chwile
które odkrywają nasze wnętrze .... nasze dusze.
Przy szydełku, drutach, igle,
dłucie itp. zaspokajamy nasze potrzeby a przy tym tworzymy coś pięknego, niepowtarzalnego i jedynego w swoim rodzaju.
Jak stwierdziły panie ten "
bzik" to dążenie do tego, by stać się tym kim chce się być... jest to
dążenie do spełnienia samego siebie, nadaje sens życiu i poprawia samopoczucie
na długi czas.
Widzę, że Pani Marysia haftuje ostro. Pozdrawiam "zbzikowane".
OdpowiedzUsuńPani Magdaleno jest Pani następna w kolejce naszych spotkań z ciekawymi ludźmi z pasją. Pozdrawiamy.
OdpowiedzUsuńAch te kapelusze a te Panie w tych kapeluszach co jedna to piękniejsza.
OdpowiedzUsuńDziękuję za wieczór spędzony z miłymi Paniami.
OdpowiedzUsuńKoniecznie trzeba pokazać " bzika"- jak o bziku mówimy "Bzik" Pani Magdaleny jest bardzo wieeelki, a jaki piękny.Pozdrawiam wszystkie zbzikowane i całą resztę.