czwartek, 27 marca 2014

Rubinowa broszka

Andrzej Skibniewski "Rubinowa broszka"
Lwowska historia w listach opisana.
…W broszce tej widzę świadectwo charakteru i duszy kresowej. Brak kamieni to dla mnie także symbol przemilczanych do dzisiaj spraw i doświadczeń bolesnych, planów i marzeń niespełnionych. To symbol pożegnań na zawsze, gwiazd oglądanych podczas mroźnych nocy w lasach Korczunka, Starobielska i Workuty, na pustyni w Egipcie i pod Monte Cassino. Jest w niej też pierwsza gwiazdka wyczekiwana przed wieczerzą wigilijną w opuszczonym naprędce przez Niemców domu w obcym Opolu. Są w niej przemilczane doświadczenia wielu tysięcy Kresowian, ludzi stamtąd, zza Buga. To symbol nadziei, że złe czasy przecież trwać wiecznie nie będą i że wszyscy powrócą kiedyś do swych domów. Że znowu będzie tak, jak miało być…
 






 

2 komentarze:

  1. Bardzo się cieszę, że "Broszka" dotarła do Medyki. Pozdrawiam serdecznie, do zobaczenia na najbliższych Targach Książki w Warszawie!
    Andrzej Skibniewski

    OdpowiedzUsuń